Cerkiew w Korczminie była czynna do czasu wysiedlenia ze wsi mieszkańców w 1947 r. Do pierwszej połowy lat 50. XX w. służyła jako kościół filialny parafii rzymskokatolickiej w pobliskim Machnówku. W latach 60. były mieszkaniec Korczmina Pan J. Łapczuk kilkakrotnie bezskutecznie interweniował w sprawie opuszczonej cerkwi w Ministerstwie Kultury i Sztuki.
W 1966 r. dyrektor Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków wydał opinię, iż „...stan techniczny cerkwi w Korczminie jest tak zły, że obiekt nie nadaje się już do odbudowy, tym bardziej do konserwacji”. Mimo tej opinii zabytek przetrwał kolejnych kilkadziesiąt lat.
W 1985 r. kilkudziesięcioosobowa grupa byłych mieszkańców Korczmina wystosowała list do Ministerstwa Kultury i Sztuki z prośbą o uratowanie ginącej cerkwi. W 1990 r. z inicjatywy Społecznej Komisji Opieki nad Zabytkami Sztuki Cerkiewnej przy Zarządzie Głównym Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, rozpoczęto prace konserwatorskie przy obiekcie. Cerkiew rozebrano, wymieniono zniszczone elementy i zakonserwowano pozostałe, a w 1994 r. rozpoczęto jej ponowne stawianie. Ze względu na brak pieniędzy remont często przerywano. Ostatnio prace przerwano w styczniu 2000 r. – po wykonaniu kopuły nad nawą.
W 2003 r. cerkiew przejęła Parafia Greckokatolicka w Lublinie. Nad prezbiterium i babińcem nie było dachów i stropów; brakowało legarów, podłóg, drzwi, okien, wyposażenia, instalacji elektrycznej. Prócz tego uporządkowania wymagało otoczenie cerkwi – cmentarz przycerkiewny z kilkoma nagrobkami.
Dzięki kilkuletnim staraniom ks. Stefana Batrucha w Uspinnia w 2004 r. Metropolita Przemysko-Warszawski abp Jan Martyniak poświęcił odbudowaną cerkiew. Obecnie świątynia służy nielicznym miejscowym mieszkańcom oraz pielgrzymom przybywającym od dziesięciu lat na Dni Dobrosąsiedztwa i odwiedzającym kopię cudownego obrazu Matki Boskiej Korczmińskiej.
Źródło: ks. Stefan Batruch, 2013 r.